Wielu Polaków decyduje się na zakup samochodu z rynku wtórnego. Przemawiają za tym głównie aspekty finansowe oraz różnorodność ofert. Trzeba przy tym mieć na uwadze parę istotnych kwestii, aby inwestycja okazała się strzałem w dziesiątkę.
Zakup używanego auta – dokumenty
Każdy, kto jest zainteresowany nabyciem używanego samochodu, powinien w pierwszej kolejności określić własne potrzeby oraz możliwości finansowe. Dzięki temu łatwiej dokonać selekcji ogłoszeń. Podczas spotkania ze sprzedawcą należy poprosić go o dokumenty takie jak dowód rejestracyjny, karta pojazdu oraz dokumentacja serwisowa. Samochód musi bezwzględnie mieć ważny przegląd oraz OC – bez tego nie wolno wyruszyć na jazdę próbną.
Zakup używanego auta – ocena wyglądu zewnętrznego
Eksperci z salonu Autoplaza przypominają, aby podczas oględzin samochodu dokładnie sprawdzić stan m.in. karoserii, opon, świateł oraz drzwi. Lepiej unikać aut, gdzie widoczne są nawet niewielkie skupiska rdzy – grozi to bowiem sporymi wydatkami w warsztacie blacharskim. Poważne wypadki dyskwalifikują samochód. Najlepszą opcją jest oczywiście zakup bezwypadkowego egzemplarza.
Zakup używanego auta – stan silnika i wnętrza
Poziom oleju oraz płynu chłodniczego to jedne z kluczowych kryteriów oceny stanu silnika. Należy też mieć baczenie na trące lub uderzające o siebie elementy. Czujność kupca powinna wzbudzić przesadna czystość silnika – niewykluczone, że sprzedawca chce w ten sposób coś ukryć, np. wycieki płynów eksploatacyjnych. Równie dokładnie trzeba obejrzeć wnętrze samochodu, dokładnie przyglądając się poszczególnym elementom. Bardzo ważna w omawianym kontekście jest dostępność części samochodowych. Ford i inne popularne marki nie bez powodu są polecane zarówno przez fachowców, jak i kierowców – najłatwiej bowiem dostać do nich oryginalne komponenty lub zamienniki.
Zakup używanego auta – jazda próbna
Jazda próbna to okazja do oceny pracy zawieszenia, hamulców, systemu ABS, pedałów oraz skrzyni biegów. Warto też zabrać auto do sprawdzonego serwisu, gdzie jego stan ocenią fachowcy.